Pochopny wybór zawodu sprzed lat, bolesna weryfikacja wyobrażeń na temat objętego stanowiska, a może dotkliwe skutki na rynku pracy spowodowane przez panującą pandemię? Niezależnie od powodu, gdy coraz częściej czujesz, że jesteś w złym miejscu swojej ścieżki zawodowej to czas by rozważyć przebranżowienie.
Przebranżowienie niegdyś postrzegane jako ostateczność obecnie zyskuje na popularności. Po tą decyzję sięgają przede wszystkim osoby, które doświadczyły kryzysu zaagażowania. Powtarzalna, nisko opłacana praca, postrzegana jako mało znacząca i niedostosowana do predyspozycji pracownika to najczęstsze powody przebranżowienia. Jak zatem rozpoznać, że to już czas na realną zmianę a nie jedynie na kilka dni wolnego? 5 symptomów jest alarmujących. Sprawdź czy i Ciebie dotyczą.
1. Od lat masz przeświadczenie o błędnie wybranej ścieżce kariery.
Twoja praca tymczasowa stała się docelową? Krótki epizod podjęty w ramach rozsądku się przedłużył? Niejeden z nas w toku procesu edukacji podjął pracę z pragmatycznych pobudek tylko dla pozyskania środków finansowych do realizacji swoich marzeń. Zdarza się jednak, że czas się przedłużył i masz przeświadczenie, że niemal przypadek sprawił, że jesteś w tym miejscu. Kolejne zaś stanowiska to jedynie kalka poprzednich, bo tylko w pierwotnie obranym sektorze masz doświadczenie. Gdy Twoje życie powiela ten scenariusz to moment by zastanowić się czy nadal inwestować czas w przedsięwzięcia, których nie czujesz?
2. Trwała i nieustająca awersja do wykonywanej pracy.
Nieustający kryzys zaangażowania nawet po okresie odpoczynku, brak motywacji, zobojętnienie, a nadto irytacja na samą myśl o wykonywanej pracy to wyraźny znak, że problem może dotyczyć i Ciebie. Gdy uświadomisz sobie, że w niedziele i dzień przed kończącym się urlopem wyraźnie zaczynasz być nerwowy i zastanawiasz się co zrobić by uniknąć powrotu do swoich służbowych zajęć, a praca jest tematem tabu w Twoim domu zrozumiesz, że warto zweryfikować swoje wybory.
3. Uważasz, że nie wykorzystujesz swoich predyspozycji i marnujesz swoje talenty.
Jesteś komunikatywny i masz łatwość w nawiązywaniu kontaktów, a zajmujesz się pracą przy komputerze mając sporadyczny kontakt z drugim człowiekiem? A może władając lekkim piórem pracujesz jako handlowiec sprowadzając użycie swoich umiejętności do zdawania raportów ze spotkania z klientem? To jedynie namiastka przykładów gdy personalne predyspozycje pracownika i jego talenty nie zostały wykorzystane w jego pracy. Długotrwała praca na takich stanowiskach prowadzi do poczucia bezsensu i spadku poczucia wartości danej osoby, która od lat pracując w obszarze swojej „przeciętności” traci moc sprawczą i nie wierzy, że może jeszcze coś osiągnąć.
4. Postrzegasz swoją pracę jako mało znaczącą i nieatrakcyjną.
Branża w jakiej pracujesz jest dla Ciebie nudna i poszerzanie wiedzy z tej dziedziny zupełnie cię nie pociąga? Samą pracę zaś postrzegasz jako mało znaczącą i nieatrakcyjną? Gdy pracujesz w sektorze, który prywatnie nigdy nie był w kręgu Twoich zainteresowań to wypalenie i przeświadczenie o braku samorealizacji to naturalna konsekwencja upływu czasu. Gdy do tego praca jest powtarzalna i nisko wynagradzana to niemal pewne, że będziesz chciał ją zmienić. Po co więc czekać marnując najlepsze lata życia?
5. Pomimo upływu lat w danej branży nadal nie wiążesz z nią swojej przyszłości.
Mijają lata i pomimo pracy w danym sektorze nadal nie stawiasz sobie kolejnych celów? Prawdopodobnie podświadomie nie wiążesz z nią swojej przyszłości. Brak rozwijania swoich kompetencji i umiejętności na danym stanowisku i w branży jest wyraźnym znakiem ostrzegawczym. Twoja mentalność już wie, że to nie jest Twój obszar. Kiedy Ty będziesz tego pewien?