Wizja zaczynania niemal od zera po kilkunastu latach pracy potrafi ostudzić nawet najbardziej rozczarowaną swoją ścieżką kariery osobę. Jak bowiem wybaczyć sobie ten czas upatrywany jako stracony? I czy da się go przekuć w pouczającą lekcję? Dziś wycinek z pamiętnika przebranżawiającej się osoby czyli o trudach poważnej transformacji. Walczysz sam ze sobą i niesiony lękiem nadal pacyfikujesz pomysł zmiany? Zobacz jakie mechanizmy Tobą targają i naucz się je wyciszać.
Dlaczego tracimy czas czyli jak trudno przyznać się do błędu.
Kończysz studia. Jesteś pełny zapału i ciekawości, z milionem pomysłów wkraczasz na rynek pracy. To ten czas kiedy myślisz sobie, że jeśli jest jakaś osoba, która może „rozwalić system” to z pewnością jesteś nią Ty. Wybrałeś dobrze kierunek studiów, widzisz się w konkretnej branży, zdobywasz pracę i z wyższością patrzysz na te wszystkie jednostki, które wydają Ci się niezaangażowane. Masz jakieś wyobrażenie tego co będziesz robił i z ekscytacją po to sięgasz. Początki bywają trudne. Zauważasz więc, że jednak jest trochę inaczej niż to widziałeś, ale brniesz w to dalej przekonany, że sytuacja się ustabilizuje. To jednak nigdy nie następuje. Znasz ten scenariusz? Jeśli tak to jak wiele innych osób zderzyłeś się z rzeczywistością i przekonałeś, że zawód, który wybrałeś faktycznie nie jest dla Ciebie. Bardzo często pomimo tego, że dość szybko dochodzimy do tych wniosków to jeszcze długo tkwimy w tej samej rzeczywistości. Trudno jest nam przyznać, że to czemu poświęciliśmy się przez lata nie jest nasze i zwyczajnie straciliśmy czas. Negujemy więc rzeczywistość kurczowo tkwiąc w przestrzeni, która powoli nas wyniszcza. Pojawia się syndrom wypalenia, ucieczka w nałogi, brak chęci do działania i wiary, że jeszcze cokolwiek możemy zrobić. Stajesz się osobą, na którą patrzyłeś z politowaniem gdy dołączałeś do firmy. Czy da się jakoś to przerwać? Nie doprowadzaj do ostatecznej sytuacji w której będziesz nienawidził swojej pracy. Przerwij to już dziś. Uświadomienie sobie, że jest wiele opcji, którym nie musisz poświęcić tak długo czasu jak studia by objąć inne stanowisko jest tutaj kluczowym. Rynek pracy się zmienia i przebranżowienie, które niegdyś było postrzegane jako coś skomplikowanego obecnie to niemal codzienność. Nowe zasady zaś wymuszają na jego uczestnikach elastyczną postawę dostosowywania się do jego potrzeb. Jak się temu poddać?
Opanowując lęk czyli bój się i rób.
Analizując swoją własną ścieżkę kariery i życiorysy osób o podobnych doświadczeniach można dojść do zgodnych wniosków: nasze poczynania podyktowane są lękiem. Przekonanie o braku siły i zdolności do zmiany oraz czekanie na sytuację w której dyskomfort nieprzychylnych warunków doprowadza do frustracji wymuszającej natychmiastowy odwrót jest dużym błędem. Odbieramy sobie bowiem wtedy czas na profesjonalne przygotowanie. Zarówno rzeczowe jak i finansowe. Niepewność więc uciska ze zdwojoną siłą i przy tym lęk urasta do demonicznych rozmiarów. By tego uniknąć należy oswoić się z jego istnieniem. Zasada bój się i rób zakłada, że jest on naturalną reakcją organizmu i występuje nie tylko w sytuacjach nowych. A więc nasza aktywność nie powinna być nim upośledzona. Czujesz niepewność? Zadziwię Cię. Miliony osób na całym świecie codziennie z nią się mierzą.
Z przeszkodą na drodze w pokorze pogodzony.
Idealistyczne podejście do procesu przebranżowienia zakładające, że na naszej drodze nie pojawi się żadna przeszkoda to dość naiwna postawa. Proces ten bowiem nie może stać się panaceum na nasze wszystkie bolączki. Nie istnieją przecież zajęcia, które jednocześnie nie wymagają podejmowania żadnych wysiłków, przynoszące duże dochody, gwarantując przy tym spełnienie i nielimitowany czas wolny. Nic się nie zmieniło. Twoja ścieżka nie raz Cię zaskoczy, rzucając pod nogi niespodziewaną kłodę. Możliwe więc, że będziesz potrzebował więcej czasu, a i w toku wyobrażenie o nowej aktywności otworzy się przed Tobą na tyle by dostrzec i jej minusy. Czysta kalkulacja tym samym, która dopuszcza częściowe niepowodzenia pozwala na przejście po ich wystąpieniu do porządku dziennego. Akceptując fakt, że w przyrodzie oprócz pozytywów czekają i na nas negatywy. Sprawdzając jak sobie z nimi radzimy.
A jeśli chcesz nauczyć się opanowywać swoje emocje w zmianie – koniecznie zerknij na nasz kurs TUTAJ