Mistrzowskie CV. Tego unikaj jak ognia, czyli najczęstsze błędy w CV

wpis w: CV | 26

Klamka zapadła. Chcesz zmienić pracę i stawić czoła rekruterom. Brawo! To teraz czas uzbroić się w naprawdę dobre CV i tak wyposażonym udać się na łowy. Z myślą o Tobie, zaprosiliśmy wytrawnych graczy z rekruterskiego świata, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i podpowiadają, na czym skupić się tworząc CV. W trzeciej części naszego cyklu dyskutujemy o najczęściej popełnianych błędach w CV.


W tym artykule uzyskasz odpowiedzi na następujące pytania:
1. Co sprawia, że dane CV odpada w przedbiegach, a rekruter w ogóle nie wczytuje się w jego treść?
2. Ujęcie graficzne umiejętności w CV – czy warto i jakich błędów unikać?
3. Najczęściej spotykane błędy w CV to…
4. Nieadekwatne zdjęcie w CV, czy znacie takie przypadki, gdzie rekruter odrzuca kandydata tylko ze względu na zdjęcie?
5. Zgoda na przetwarzanie danych osobowych, zapomniałam/em jej umieścić w CV, czy to mnie dyskwalifikuje?


Marzena Pelc, Konsultant HR, 16 lat doświadczenia w branży HR
Ewidentne braki formalne np. brak danych osobowych. Często CV, które jest na kilka stron i które jest napisane bardzo dużą czcionką jest mało przyciągające. Wg mnie treść CV zupełnie nieprzystająca do oferty jest niestety powodem braku mojego zainteresowania. Inny błąd, to wskazanie aktualnego miejsca zatrudnienia na końcu aplikacji.


Nina Urbańczyk, HR Business Partner i Konsultant Kariery, 5 lat doświadczenia w branży HR
Zawsze staram się dać szansę Kandydatowi i znaleźć w CV informacje, które przemawiają na Jego korzyść. Jednak błędem kardynalnym jest niezamieszczenie w dokumentach aplikacyjnych klauzuli zawierającej zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Z przyczyn formalnych, nie mogę skontaktować się z autorem takiego dokumentu, co sprawia, że Jego kandydatura nie jest w ogóle brana pod uwagę w procesie rekrutacyjnym.


Marcin Borowski, Manager w branży rekrutacyjnej, 10 lat doświadczenia

Nie ma takich czynników. Uważam, że odrzucanie CV „w przedbiegach” jest okazaniem braku szacunku dla kandydata. Wynika to być może z faktu, iż w swojej karierze nie spotkałem się z jakimś skandalicznym CV, które od razu wylądowało w niszczarce. Są oczywiście kwestie, które mogą przykuć uwagę na dłużej lub wywołać wręcz odwrotny efekt. Może się również zdarzyć  że nasza aplikacja wtopi się w tłum podobnych dokumentów, gdzie jedynym sukcesem będzie znużenie rekrutera tym samym szablonem. Nie usprawiedliwia to jednak braku zapoznania się z samą aplikacją przez osobę odpowiedzialną za proces.
Trzeba również spojrzeć na temat nieco szerzej: mówi się dziś zarówno o rynku pracownika jak i o rynku dobrego pracodawcy. Dobry pracodawca to taki, który świadomie podchodzi do procesu rekrutacji, również z założeniem dłuższej perspektywy czasowej: jeśli dany kandydat nie pasuje na stanowisko, na które rekrutujemy dziś, być może jego kompetencje będą wartościowe w innym projekcie, który może się pojawić u nas w firmie za 6 miesięcy. Dlatego zachęcam pracodawców do czytania CV, zachęcam również kandydatów do takiego konstruowania dokumentów aplikacyjnych, aby nie było żadnych wątpliwości czy warto poświęcić im czas.
Nawiążę tu do moich wcześniejszych tekstów na tym portalu i odwrócę nieco pytanie tytułowe: zamiast zajmować się tym co sprawia, że nasze CV zostanie odrzucone po bardzo pobieżnym prześlizgnięciu się przez dokument, zainteresujmy się tym czym możemy wzbudzić zaangażowanie osoby rekrutującej, tak aby nasza aplikacja otrzymała taką uwagę, na jaką zasługuje.
 

Marzena Pelc, Konsultant HR, 16 lat doświadczenia w branży HR

Najlepiej opisać faktyczne umiejętności. Nazwać je konkretnie i graficznie oddzielić od reszty tekstu. Nie pisać ogólników. Jeden z szablonów Crisp – umożliwia bardzo ciekawe ujęcie i nadanie odpowiedniego priorytetu umiejętnościom, które chcemy zaprezentować.

Nina Urbańczyk, HR Business Partner i Konsultant Kariery, 5 lat doświadczenia w branży HR
Jest to ciekawa forma zamieszczenia informacji o swoich kompetencjach, czy umiejętnościach. Pozwala pokazać, w których obszarach Kandydat jest najsilniejszy, na tle pozostałych kompetencji opanowanych w mniejszym stopniu. Jednakże zawsze należy pamiętać, żeby CV było przede wszystkim czytelne i przejrzyste. Zbyt duże nagromadzenie elementów graficznych, nieuporządkowanie ich, mnogość kolorów – mogą sprawić, że dokument stanie się trudny do odszyfrowania.
Jeśli ścieżka rozwoju zawodowego Kandydata jest spójna i zakres obowiązków na kilku stanowiskach był zbieżny, doradzam stworzyć jeden opis obowiązków i podpiąć go pod kilka okresów zatrudnienia i firm w formacie:
Okres zatrudnienia 1/ Firma 1
Okres zatrudnienia 2/ Firma 2
Okres zatrudnienia 3/ Firma 3
Zakres obowiązków:
*
**
***
Tym sposobem zachowamy w CV ciągłość zatrudnienia i jednocześnie zaznaczymy najważniejsze informacje, które warto również spójnie opisać w profilu zawodowym, zamieszczonym w centralnym miejscu w CV.

Marcin Borowski, Manager w branży rekrutacyjnej, 10 lat doświadczenia

Zależy o jakich umiejętnościach mówimy. Zdarzają się oczywiście CV kreatywne, raczej tworzone pod kątem „kreatywnych” stanowisk np. z obszaru marketingu. Nie widzę potrzeby, aby osoba aplikująca na stanowiska wyższego szczebla traciła czas na zastanawianie się w jakiej graficznej formie przekazać umiejętności analizy finansowej, czy też przywództwa sytuacyjnego. Nikt nie będzie od nas oczekiwał później rysowania tych rzeczy, a raczej wykorzystywania w codziennej praktyce:) Najbezpieczniej jest te kwestie dobrze i zwięźle zaprezentować, być może w nieco ostatnio zapomnianej formie tekstu pisanego:) Uwierzmy, że po drugiej stronie są ludzie z umiejętnością, a nawet potrzebą czytania. CV z przesadną grafiką bywają trudne do zrozumienia, nieczytelne i mogą powodować wrażenie przerostu formy nad treścią, a tym samym wzbudzać podejrzenie próby ukrycia braków w tejże treści.

Jeśli nasze CV dotyczy stanowisk z obszaru marketingu/PR/reklamy/grafiki, wówczas może to być ciekawa forma zaprezentowania naszej kreatywności, a także umiejętności właśnie. Kluczowe jest, aby jakakolwiek grafika umieszczona w CV niosła za sobą treść, a sam dokument żeby nie wyglądał jak tapeta w hotelowym korytarzu.


 

Marzena Pelc, Konsultant HR, 16 lat doświadczenia w branży HR
Jak już wspomniałam – brak imienia i nazwiska, także brak aktualnego miejsca pracy, brak aktualnej klauzuli o ochronie danych osobowych lub skopiowana z nazwą firmy, do której kandydat wcześniej aplikował. Wszelkie błędy graficzne w postaci mało estetycznego wyglądu, CV na kilka stron. Brak przejrzystości, zbyt literackie słownictwo. Często jeszcze kandydaci piszą o doświadczeniu zawodowych zaczynając od pierwszego – zatem to co teraz jest aktualne, najmniej jest widoczne, niejednokrotnie znajduje się na drugiej stronie.

Nina Urbańczyk, HR Business Partner i Konsultant Kariery, 5 lat doświadczenia w branży HR
Kandydaci nie zawsze trzymają się, przyjętej w rekrutacji, odwróconej chronologii. Czasami zapominają zamieścić w CV swojego adresu e-mail, lub numeru telefonu – jednakże są to kwestie, które nie przekreślają ich możliwości zdobycia stanowiska, o które się ubiegają.
Osoby poszukujące nowej pracy, najczęściej wysyłają takie samo CV na wiele ogłoszeń-na różne stanowiska, w różnych branżach; i to jest błąd, który zazwyczaj powoduje, że tej pracy znaleźć nie mogą.

Marcin Borowski, Manager w branży rekrutacyjnej, 10 lat doświadczenia

Na to pytanie odpowiem krótko i konkretnie:

  • brak podkreślenia kompetencji w odniesieniu do stanowiska będącego przedmiotem zainteresowania
  • zła chronologia doświadczenia zawodowego
  • próba przedstawienia się jako osoby idealnej i najlepszej w każdym możliwym obszarze wszystkiego i czegokolwiek, a tym samym brak czytelnego zaprezentowania własnych obszarów specjalizacji
  • nieprofesjonalne zdjęcie
  • informacje prywatne, które nie mają znaczenia w procesie rekrutacji, np.: stan cywilny, liczba dzieci
  • brak czytelnego i estetycznego układu treści
  • wysyłanie pliku drogą elektroniczną w dziwnych formatach; osobiście polecam .pdf
  • brak wskazania konkretnych sukcesów w danym miejscu pracy
  • umieszczanie historii edukacji na samej górze dokumentu, zamiast własnych najsilniejszych kompetencji
  • wysyłanie tego samego CV do wielu pracodawców na wiele różnych ofert, co od razu daje się odczuć; warto poświęcić czas na spersonalizowanie dokumentu
  • pisanie rozwlekłych listów motywacyjnych, które niewiele wnoszą do procesu rekrutacji

 

Marzena Pelc, Konsultant HR, 16 lat doświadczenia w branży HR
Niestety tak. Zdjęcia „selfie” – bardzo nieprofesjonalne lub całe postaci w stroju „codziennym”.

Nina Urbańczyk, HR Business Partner i Konsultant Kariery,  5 lat doświadczenia w branży HR
Zdjęcie jest dla mnie dodatkiem do CV. Zdarzyło mi się odrzucić Kandydatów, którzy mieli słabe CV i do niego nieodpowiednie zdjęcie. Jeśli dokument świadczyłby o Kandydacie dobrze, wykonałabym telefon, mimo nieadekwatnego zdjęcia, żeby sprawdzić czy dana osoba nadaje się na dane stanowisko.

Marcin Borowski, Manager w branży rekrutacyjnej, 10 lat doświadczenia
Zdjęcie może wpłynąć na tzw. pierwsze wrażenie, ale nie spotkałem się z przypadkiem odrzucenia CV ze względu na nieprofesjonalną fotografię. Co nie zmienia faktu, iż zdjęcie jako element całości, jeśli już na nie się decydujemy, wpływa na postrzeganie naszej osoby, dlatego powinno ono być profesjonalne. Ma nam pomóc w otrzymaniu pracy, a nie budzić kontrowersje.

 

Marzena Pelc, Konsultant HR, 16 lat doświadczenia w branży HR
Brak zgody na przetwarzanie danych osobowych jest dyskwalifikująca.
Szczególnie w świetle aktualnych zmian należy zwrócić uwagę jakich zgód wymaga pracodawca. Odsyłam do przepisów dot. RODO.

Nina Urbańczyk, HR Business Partner i Konsultant Kariery, 5 lat doświadczenia w branży HR

Tak. Bez takiej zgody, rekruter nie może się skontaktować z osobą aplikującą do pracy na danym stanowisku.


Marcin Borowski, Manager w branży rekrutacyjnej, 10 lat doświadczenia
W kontekście nowych przepisów RODO pytanie jak najbardziej uzasadnione i odpowiedź na nie brzmi niestety: tak. Bez zgody na przetwarzanie danych rekruter nie ma możliwości ich przetwarzania właśnie, a tym samym wykorzystywania w procesie rekrutacji. Dlatego pamiętajmy, aby umieścić odpowiednią klauzulę. Jeśli jednak o niej zapomnimy, możemy liczyć na dobrą wolę osoby rekrutującej, która w możliwy sposób upewni się, czy brak zgody był intencjonalny, czy jednak moglibyśmy stosowne oświadczenie po prostu dosłać. Od 25 maja firmy będą miały więcej wyzwań z zarządzaniem swoimi zasobami danych osobowych, stąd też ta kwestia na pewno zyska na znaczeniu w najbliższym czasie.


Marzena Pelc – Jak sama o sobie mówi: „Charakteryzuje mnie uśmiech, zaangażowanie, energia i kreatywność. Pozytywnego nastawienie do życia i pracy uczę się każdego dnia na nowo. Świadomość siebie oraz właściwa hierarchia wartości jest moim kompasem. Poczucie humoru pozwala mieć dystans na co dzień”. Z zamiłowania i doświadczenia HR-owiec. Na 16-letnie doświadczenie składa się czas 8 lat pracy jako specjalista ds. HR, 5 lat jako Manager i Doradca HR, 3 lata jako HR BP.
Pracowała w firmach, przy rosnącej roli i zakresie obowiązków, w biznesie o wysokiej
konkurencyjności, o dynamicznej kulturze organizacyjnej. Ma doświadczenie w pracy z biznesem, w modelu HR Biznes
Partneringu. Współtworzy i wdraża strategie HR oraz projektuje i usprawnia procesy HR. Ciągle uczy się przewodzenia i zarządzania zmianami i komunikacją.

Nina Urbańczyk – HR BP wspierający swoich Klientów w realizacji potrzeb rekrutacyjnych. Znajdujący najlepszych Kandydatów na stanowiska specjalistyczne, menedżerskie i
zarządcze. Nastawiony na najwyższą jakość rekomendowanych Kandydatów, poprzez najlepsze

dopasowanie Kandydatów zarówno pod względem kompetencyjnym jak i osobowościowym do wymagań danego stanowiska i kultury organizacji. Konsultant kariery pomagający Kandydatom
odnaleźć się na rynku pracy i wybrać najlepszą ścieżkę dalszego rozwoju zawodowego, oraz skutecznie ją zrealizować, poprzez: wyszukanie i dotarcie do wybranych pracodawców z kompletem spersonalizowanych dokumentów aplikacyjnych, przygotowanie do rozmów rekrutacyjnych, wsparcie w procesie zatrudnienia.
W swojej pracy wykorzystuje wiedzę i doświadczenie z zakresu psychologii społecznej, biznesu, emocji i motywacji, a także bieżące trendy na rynku pracy.
Współpracowała m. in. z Crédit Agricole Bank Polska, SAF S.A., D&K Technology Sp. z o. o., IteCom Sp. z o. o., Urząd Miasta Lublina, Ośrodek Kształcenia I Doskonalenia Zawodowego „Edukacja”, SMART Recruitment, Modelarnia HR, Value Creation, Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”.


Marcin Borowski – firma rekrutacyjna LSJ HR Group. Manager z 10-letnim doświadczeniem w branży rekrutacyjnej. Karierę rozpoczął w Anglii od stanowiska Konsultanta ds. rekrutacji, a po powrocie do Polski jego aktywność zawodowa była głównie skoncentrowane na tworzeniu organizacji z branży HR od poziomu start-upów do osiągających sukcesy jednostek biznesowych. Ukończył studia podyplomowe z zakresu HR Management, zarządzania personalnego, zarządzania w firmie, studia managerskie, a także szkolenia i studia podyplomowe z Lean Management. Prywatnie, zawsze stara się znaleźć czas na książkę, partię dobrej gry planszowej, fan wszystkiego co związane z muzyką. Jeśli pogoda pozwala, chętnie przesiada się na 2 kółka, zarówno z silnikiem jak i bez.