Podczas webinaru z Goldenline, w którym uczestniczyliśmy jako prelegenci, otrzymaliśmy następujące pytanie:
„Myślę nad całkowicie inną ścieżką rozwoju niż moja aktualna praca. Czy to wielki błąd, że mój personal branding buduję w oparciu o moje aktualnie niezawodowe wyzwania?”
Jakie są Wasze przemyślenia w tym temacie? Co byście zasugerowali takiej osobie? Poniżej kilka naszych refleksji.
Budowanie marki osobistej to wyzwanie na lata, a przynajmniej długie miesiące. Wymaga to konsekwencji i zbudowania strategii działania, skierowanej do naszej grupy docelowej. Zanim zaczniesz publikować, odpowiedz sobie na pytanie: Jaki wizerunek chcesz prezentować w sieci? Co chcesz przez to osiągnąć? Jaki komunikat ma płynąć z Twoich publikacji? Ważne, aby to było spójne z Tobą.
Budujesz markę osobistę w oparciu o wyzwania niezawodowe – czyli jakie? Jesteś zaangażowany w dodatkowy projekt? Super – wykazujesz inicjatywę, pokazujesz swoje pasje. Pamiętajmy, ze wspólne pasje to dobry temat na początek rozmowy. Najważniejsze, aby być autentycznym w przekazie. Co te aktywności pokazują? Że jesteś dobrym koordynatorem? Że potrafisz świetnie zarządzać sobą w czasie? To wszystko będzie działało na korzyść podczas przebranżowienia. Jeszcze jedna wskazówka: w swojej komunikacji możesz później pokusić się o przeplatanie wątków dotyczących Twojej drogi do nowego zawodu. Ludzie lubię tzw „historie od kuchni” – tzw backstage. Dostają wówczas skrzydeł, umacniają się w przekonaniu, że warto i że ktoś inny też przechodził podobną ścieżką.
Jeśli jesteś na etapie przebranżowienia, napisz do nas na kontakt@dookolapracy.pl i dowiedz się jak możemy Cię w tej zmianie wesprzeć.
A jeśli jeszcze mocniej chcesz “wgryźć się” w temat rozwoju, zmiany zawodowej, przeebranżowienia, to koniecznie oglądnij nagranie z webinaru dla GoldenLine TUTAJ.