Przebranżowienie na UX/UI Designera – Piotr Trzaskowski

Czy wiecie, że…

Nasz flagowy program „5 kroków do przebranżowienia”, to nie tylko kilkugodzinny kurs, ale też mentoringi z osobami, które są pasjonatami w swoich dziedzinach i chętnie dzielą się wiedzą z tymi, którzy dopiero wchodzą na nową ścieżkę zawodową.
Zapraszamy Was do nowego cyklu artykułów „Przy kawie z mentorem”. Co dwa tygodnie, będziemy przybliżać Wam najbardziej popularne role w IT: m.in. Scrum Master, Programista, UX/UI Desiger, a także porozmawiamy o rolach w HR, czy też Freelancingu.

Szykuje się spora dawka inspiracji.
A już dziś zachęcamy do odwiedzenia strony naszego programu i zapoznanie się z agendą kursu i sylwetkami mentorów.


Dookoła Pracy: Piotrze, jesteś UX/UI Designerem, prowadzisz także własną agencję User Experience UX-MAN, a także dołączyłeś do naszego programu „5 kroków do przebranżowienia” w roli mentora. Dziś, chcielibyśmy porozmawiać o roli UX/UI designera i mentoringu.

Piotr Trzaskowski: Oczywiście. Zawsze chętnie rozmawiam na temat zawodu UX Designer. Zwłaszcza, że sam przeszedłem drogę od bezrobotnego artysty do UX Designera aż po właściciela agencji User Experience Design.

DP: Branża IT jest w trendzie wzrostowym. Wiele osób, które trafiają do nas na konsultacje myśli o przebranżowieniu do IT lecz niekoniecznie chciałoby wejść w rolę stricte techniczną.  Jedną z ciekawych ścieżek w takim przypadku może być praca UX Designera. Czy możesz proszę opowiedzieć, na czym polega taka rola i jakie zadania stoją przed UX-owcami?

Piotr: Zawsze zawód UX Designera określam jako zawód tzw. “architekta od aplikacji”. Tak, jak architekci projektują budowle, lecz ich nie wykonują bezpośrednio – tak samo funkcjonują UX Designerzy w projektowaniu aplikacji i WWW. Projektują to, jak przyszły produkt cyfrowy będzie działał i wyglądał, lecz go nie “budują”. Budowlańcami w tym przypadku są programiści.

User Experience Designerzy skupiają się na tym, żeby zaprojektować produkt najlepiej dostosowany do potrzeb użytkowników, potrzeb biznesowych produktu oraz możliwości technologicznych, jakie mamy aktualnie. Jeżeli np. chcemy zaprojektować aplikację, która powstaje dajmy na to dla lekarzy w celu ułatwienia im pracy w przychodniach, to musimy poznać ich specyfikę pracy, przyzwyczajenia i oczekiwania. Musimy także uwzględnić fakt, w jaki sposób aplikacja ma realizować cele biznesowe firmy, która tworzy aplikację (np. zakup abonamentów) oraz czy aplikacja będzie powstawała w wersji na systemy operacyjne telefonu czy też będzie aplikacją przeglądarkową. Tak więc mamy tutaj bardzo szerokie spojrzenie na całość.

W 80-90% UX Designer zajmuje się projektowaniem tzw. makiet, czyli prototypu aplikacji, który można zobaczyć i przeklikać. Im makieta bliższa jest ostatecznemu efektowi, tym lepiej możemy sprawdzić, jak będzie działała gotowa aplikacja. To zestaw obrazków i animacji łudząco podobnych do efektu końcowego, który będzie zakodowany przez programistów do użytku odbiorców końcowych. Makietę można porównać do projektu architekta wnętrz, po którym można zrobić “wirtualny spacer”.

Pozostałe 20-10% pracy Projektanta Doświadczenia Użytkownika, to działania nie związane bezpośrednio z “rysowaniem” makiet. Są to działania analityczne, strategiczne lub związane z testowaniem rozwiązań – np. wywiady z użytkownikami, UX Benchmarking, Site Mapy, Audyty, Testy Użyteczności. Wszelkie działania UX Designera dążą do tego, żeby zaprojektować jak najlepszą aplikację lub stronę internetową oraz do tego, żeby w maksymalnym stopniu ulepszyć produkty, które już istnieją.

DP: A jaka jest różnica między UX/UI Designerem i którą z tych ról warto wybrać na początek naszej drogi w IT?

Piotr: UX Designer – User Experience Designer – to Projektant Doświadczenia Użytkownika – skupia się na projektowania całokształtu doświadczenia, jakie użytkownik ma w związku z interfejsem produktu. W niektórych sytuacjach bywa nawet, że UX Designer zajmuje się rzeczami “dookoła”, które także mają wpływ na doświadczenie użytkownika a nie są związane z projektowaniem interfejsu – np. jeśli doświadczenie użytkownika buduje się jeszcze przed samym dotarciem do aplikacji i zainstalowaniem jej.

UI Designer – User Interface Designer – Projektant Interfejsu Użytkownika – skupia się stricte na samym interfejsie. Bliżej mu do grafika od interfejsu. Skupia się przede wszystkim na sferze wizualnej produktu. W większych zespołach UX Designer zajmuje się wszelkimi aspektami dotyczącymi doświadczenia użytkownika oraz projektuje interfejs. Jednak ostateczne “wykończenie” graficzne przypada UI Designerowi, który dopracowuje detale graficzne pod kątem “pixel perfect”.

Role UX i UI Designera często się mieszają – zwłaszcza w firmach z mniejszymi zespołami tych specjalistów. Takiego specjalistę nazywa się “UX/UI Designerem” a nieraz nawet “Grafikiem”, który poza interfejsem projektuje także logo i materiały marketingowe dla firmy. Przy większych projektach takie połączenie nie powinno mieć miejsca z punktu widzenia profesjonalnego podejścia do branży UX oraz Grafiki. UX Designer myśli o funkcjonalności i intuicyjności a Grafik o walorach estetycznych i kreatywnych.

DP: Od czego zacząć pracę jako UX Designer? I jak pozyskać niezbędne pierwsze doświadczenia?

Piotr: Najlepszym doświadczeniem jest tworzenie realnych projektów. Jeśli jest taka możliwość, to warto robić to nawet pro-bono z zastrzeżeniem wykorzystania ich w swoim portfolio internetowym. Sam swoje pierwsze aplikacje projektowałem za darmo, żeby poznać “smak” realnej pracy w UX. Na początku swojej drogi projekty, które nas firmują, są wymiernym dowodem naszych umiejętności. Warto zrobić też kilka kursów dotyczących projektowania aplikacji od strony warsztatowej, żeby zobaczyć, jak robią to inni. Należy wciąż się rozwijać, lecz przestrzegam przed popadnięciem w pułapkę “wiecznego uczenia się”. Im dłużej uczymy się coraz większej ilości rzeczy, tym bardziej jesteśmy narażeni na zjawisko psychologiczne, które sprawia, że czujemy się coraz mniej kompetentni. Wciąż będą rzeczy, których nie wiemy a materiałów w internecie jest bardzo dużo. Osobiście polecam zrobić przynajmniej 3 realne projekty stron WWW lub aplikacji i dobrze zaprezentować je w swoim portfolio. Gdy już to zrobimy, należy rozpocząć starty w rekrutacjach. Dla pewności siebie można znaleźć sobie mentora w tej dziedzinie, który będzie otwarty na dzielenie się wiedzą.

DP: Jaki typ osobowości najlepiej odnajdzie się w roli UX Designera?

Piotr: Osoby empatyczne i asertywne to Święty Graal w tej dyscyplinie. Rzadko idą w parze – czasami jedną z tych cech mamy silną a drugą słabą. Wtedy sugeruję popracować nad tą słabszą. User Experience Designer musi wczuć się w potrzeby użytkownika przy jednoczesnym “negocjowaniu” dobrych rozwiązań, które sam zaprojektował. Negocjować trzeba z zespołem IT i interesariuszami projektu.

DP: Jakie umiejętności warto rozwinąć jeśli myślimy o pracy UX Designera?

Piotr: Uzasadnianie swoich decyzji projektowych w sposób logiczny to jedna z kluczowych umiejętności. Każdy element projektu powinien być nieprzypadkowy. Na spotkaniach z zespołem IT możemy nie raz poczuć się, jak “pod ostrzałem”. To tylko złudzenie, ale niektórych potrafi mocno zestresować. Ludzie lubią wypowiadać się o tym, co zostało zaprojektowane przez UX Designera. Robi to praktycznie każdy. Jeżeli zaprojektowaliśmy coś, to musimy wiedzieć dlaczego to zrobiliśmy tak, a nie inaczej. Jeśli nie umiemy tego obronić, to narażamy się na to, że inni nas “przegadają”. UX Designer powinien dążyć oczywiście do kompromisu przy rozmowie o projekcie, ale musi także dawać zespołowi pewność, że wie, co robi. Nawet jeśli intuicyjnie projektujemy świetne interfejsy, to musimy umieć zwerbalizować swój tok rozumowania.

DP: Wróćmy teraz do tematu mentoringu. Istotnym krokiem na etapie przebranżowienia jest znalezienie mentora, czyli osoby, która podzieli się wiedzą merytoryczną i zostanie naszym partnerem w zmianie. Wiemy, jak bardzo jest to potrzebne i dlatego też w naszym programie „5 kroków do przebranżowienia”, każdy z kursantów, ma możliwość skorzystać z mentoringów. Ty zostałeś jednym z mentorów. Co dla Ciebie oznacza bycie mentorem i co chciałbyś przekazać kursantom, którzy trafią pod Twoje skrzydła?

Piotr: Bycie mentorem dla mnie to rzecz, która mnie niezmiernie satysfakcjonuje. Sam przeszedłem trudną drogę zmiany zawodowej, ponieważ po studiach artystycznych byłem totalnie niezaradnym zawodowo człowiekiem, który nie znał życia. Miałem mentorów-profesorów, którzy sprowadzili mnie po studiach na manowce lub wykorzystywali moją energię dla własnych celów. Chcę pomagać innym w osiąganiu swoich celów zawodowych, bo jak wiemy, praca to ogromna część naszego życia. Warto robić coś ciekawego, rozwijającego i przy okazji – korzystnego finansowo. Statystyki pokazują, że User Experience Designerzy będą coraz bardziej potrzebni. Ich stawki także będą rosły. Zarobki w IT rosną niewspółmiernie do innych zawodów i warto “podpiąć się” pod ten trend. Szczególnie, że mamy tu szansę dla osób z kierunków humanistycznych, takich jak sztuka, architektura, socjologia, psychologia. Moja pierwsza praca na etat po studiach była 6 razy mniej płatna niż ta, którą wykonywałem na końcu swojej kariery etatowej już jako UX Designer.

Prowadzę kurs dla UX Designerów, który służy temu, żeby odbiorcy w przeciągu kilku miesięcy nauczyli się pracy jako Junior UX Designer i dostali swoją pierwszą pracę w zawodzie. Operujemy na praktyce, mentoringu i znajomości realiów biznesowych z mojej strony. Mi osobiście brakowało podobnego podejścia na rynku, które byłoby oparte na realiach pracy codziennej w branży. Dodatkowo absolwenci kursu mają szansę pracować dalej z agencją UX-MAN jako podwykonawcy przy dodatkowych projektach. Chętnie pracuję z tymi, których znam, bo wiem czego się po nich spodziewać.


Piotr Trzaskowski 

UX/UI Designer najbardziej skomplikowanych aplikacji i www. Tworzył dla globalnych marek jako UX Designer i Head of UX.
Aktualnie prowadzi agencję User Experience UX-MAN. Pomaga początkującym UX Designerom rozpocząć pracę w zawodzie.