Księgowa tłumaczy: Jak kupić auto firmowe i na tym zyskać?

wpis w: Dookoła Pracy | 20

Finanse i księgowość potrafią przyprawić o ból głowy niejedną osobę… Wcale to nie dziwi, bo przepisy zmieniają się bardzo szybko, a sposób w jaki mówi się o tych kwestiach nie jest przystępny dla osoby, która w tych tematach nie jest biegła. A co jeśli jesteś przedsiębiorcą i choć trochę chciałbyś rozumieć język księgowych, by mieć pewność, że rozwiązania Tobie proponowane są faktycznie optymalne? Dla takich jak Ty, ruszyliśmy z nową serią dotyczącą księgowości dla przedsiębiorców w ramach cyklu „Księgowa Tłumaczy”. Cyklicznie, na łamach „Dookola Pracy” pojawiać się będą krótkie artykuły pisane przez naszego eksperta – Elżbietę Paternogę, która odpowie na najbardziej nurtujące kwestie księgowe. W drugim odcinku serii, dyskutujemy o o tym, na co zwrócić uwagę kupując auto firmowe, by na tym zyskać.

W ostatnim czasie (od 01.01.2019) nastąpiło wiele zmian w przepisach odnośnie rozliczania zakupu auta firmowego lub takiego, które ma służyć celom firmowym. Pojawia się więc pytanie, co się najbardziej opłaca

 

Mamy kilka opcji do wyboru:

  1. Zakup auta jako auto firmowe amortyzowane w czasie

  2. Zakup auta jako prywatne z możliwością odliczania kosztów tylko do wartości 20% wydatków eksploatacyjnych

  3. Zakup auta w leasingu lub najmie długoterminowym

  4. Najem krótkoterminowy

     

Co jest najbardziej opłacalne?

Przyjmijmy hipotetyczne założenia, bo trudno ocenić wszystkie możliwości. Przykład ma jedynie zobrazować, która forma może być najbardziej korzystna.

 Przyjęte założenia:

  1. Podatnik prowadzi książkę przychodów i rozchodów (zasady ogólne lub podatek liniowy)
  2. Podatnik wykorzystuje auto w celach prywatnych i służbowych
  3. Podatnik jest VAT-owcem
  4. Chce kupić nowe auto z salonu
  5. Jest to auto osobowe o wartości 80.000 zł. Brutto (vat 14.959,35 zł., netto 65.040,65 zł.)

 

W wersji auta firmowego (punkt 1)

Vat do odliczenia 50%  -> 14.959,35 zł * 50% =7.479,68 zł (Dlaczego 50%? Ponieważ auto będzie używane do celów zarówno prywatnych, jak i firmowych i wówczas ma zastosowanie taka stawka odliczenia)

Wartość środka trwałego -> 80.000 – 7.479,69 =72.520,31 zł.

Stawka roczna amortyzacji 20% (czyli amortyzujemy 5 lat) (20% stawka amortyzacji wynika wprost z przepisów podatkowych. Zawsze jest taka dla nowych aut)

Odliczenie miesięczne amortyzacji -> 72.520,31 * 20%/12 (miesięcy) = 1.208,67 zł.

Podatek od wartości środka trwałego -> 72 .520,31 * 18% = 13.053,66 zł

Zakup auta w takiej wersji wyniesie nas więc kosztowo:

80.000 zł-7.479,68 zł (odliczony przez nas VAT) – 13.053,66 zł (podatek 18%) = 59.466,66 zł.

 

UWAGA:

Zadasz zapewne pytanie, dlaczego podatek 18% odejmujesz od sumy kosztów, a nie dodajesz… Otóż: ten konkretny podatek płacisz od różnicy pomiędzy przychodami, a kosztami. Każdy koszt zmniejsza twój podatek do zapłaty. Dla uproszczenia: z każdej faktury kosztowej przyjmujesz, że odliczasz sobie podatek 18 lub 19 proc W zależności od podatku: czy skala (18 lub 32%), czy liniowy (19%). Dlatego ten podatek nie jest kosztem i może być traktowany jako ulga, bo dzięki dodatkowym kosztom Twoje zobowiązanie do urzędu zmniejsza się.

Auto przy sprzedaży po kilku latach po cenie rynkowej też będzie opodatkowane vat 23% i podatkiem dochodowym. Przy tej opcji angażujemy swój kapitał od razu, a zwrot kapitału (częściowy) może nastąpić dopiero po sprzedaży auta. Od kosztów eksploatacyjnych (paliwo, naprawy, ubezpieczenie) możemy tylko odliczyć 75% wydatków.

 

W wersji auta firmowego (punkt 2)

W tej wersji również wydajemy 80.000 zł. Ale nie możemy odliczyć vat od zakupu auta, bo kosztem są tylko wydatki eksploatacyjne do wartości 20% wydatków miesięcznie. Ta opcja jest atrakcyjna tylko dla tych osób, które nie wiedzą jeszcze, kiedy auto będzie sprzedane, a nie chcą płacić dodatkowych podatków.

 

W wersji auta firmowego (punkt 3)

Ta wersja wydaje się być najbardziej atrakcyjna, zwłaszcza opcja z leasingiem operacyjnym lub najmem długoterminowym, gdzie nie ma obowiązku wykupu auta i po okresie minimum 2 lat (taka umowa nosi znamiona umowy leasingu) auto po prostu zwracamy.

W wersji najmów długoterminowych bardzo często jest też rozłożony w czasie koszt przeglądów technicznych, wymiany opon czy ubezpieczenia. Nie ma więc szoków finansowych co roku przy płatnościach za ubezpieczenie, czy przegląd auta, czego nie unikniemy w wersji pkt. 1 i pkt. 2

A teraz przejdźmy do konkretów (założenia leasingowe hipotetyczne – można zmienić wartości wpłaty początkowej, długość leasingu i wykup):

Wartość auta -> 80.000 zł

Faktura wstępna -> minimum 10% wartości (takie założenie przyjęliśmy dla wyliczeń) -> 8.000 zł

Vat do odliczenia 50%  od rat wstępnej i tych z 3 lat rat (8000 zł. +24.000 zł.)-> 5.983,74 zł. * 50% =2.991,87 zł

Umowa na 3 lata bez opcji wykupu, czyli spłacasz 80.000 – 8.000 = 72.000/3 = 24.000 zł przez 3 lata

Po 3 latach zostanie zatem 48.000 brutto do spłaty, a de facto wartość rynkowa auta będzie podobna, bo straci do tego czasu na wartości.

Oprocentowanie -> około 3% rocznie.  Czasami mniej, a czasami więcej (w zależności od firmy leasingowej), czyli realnie spłacamy dodatkowo 2.160 zł odsetek od wartości leasingu

Rata miesięczna wyniesie więc -> 726,66 zł. (24.000 zł + odsetki 2.160 zł podzielone przez 36 rat)

Masz nowe auto i wydałeś 8.000 zł. Jednorazowo.

Podatek do odliczenia = 18% * (8000- vat50% (747,97) + 24.000 -vat 50% (2243,90 zł.) + odsetki 2160 zl.) = 5610,26 zł.

Zakup auta w takiej wersji wyniesie nas więc kosztowo:

8.000 zł (rata wstępna) + 24.000 zł (raty do spłacenia) + 2.160 zł (odsetki) – 2.991,87 zł. (odliczenie 50% vat od raty wstępnej i rat miesięcznych) – 5.610,26 zł  (podatek 18% odliczony od rat = 8.000 zł.+24.000 zł.+2.160 zł.-2.991,87 zł.) = 25.557,87 zł.    

Minus jest taki, że to nie nasze auto, więc każdy problem należy uzgadniać z firmą leasingową. Opcje leasingowe oczywiście mogą się różnić. Auto można też wykupić po okresie leasingu i traktować jak auto firmowe (patrz punkt 1). Koszty eksploatacyjne również odliczamy w 75% tak jak w wersji 1, ale możemy też rozłożyć je w czasie, uwzględniając 1/12 ceny np. przeglądu technicznego w racie w najmie długoterminowym.

 

UWAGA:

 Jeśli zakupisz auto powyżej 150.000 zł albo w formie zakupu jako środek trwały albo w leasingu, to koszt raty leasingowe albo amortyzacji ponad te wartość nie jest już kosztem podatkowym do odliczenia. ALE…

W sytuacji wykupu tego auta, znów możemy zaliczyć w koszty podatkowe wydatki na to auto. Tutaj ciekawa interpretacja.

 

W wersji auta firmowego (punkt 4)

Ta opcja tylko dla osób, które nie potrzebują auta na stałe w firmie a docelowo chcą zminimalizować ryzyko posiadania auta. Płacimy wtedy tylko określoną wartość za wynajem. Nie interesują nas koszty ubezpieczenia czy przeglądu. Możemy odliczyć całą fakturę za najem oraz 50% vat od takiego najmu.

Obecnie jest bardzo dużo ofert, a niektóre sięgają 3 m-cy, gdzie nie musisz myśleć o czekających Cię wydatkach na przegląd czy ubezpieczenie. Po prostu wlewasz paliwo i jeździsz. Oferty te są wciąż drogie w porównaniu do leasingu tradycyjnego, ale konkurencyjność wzrasta, więc niedługo możemy się spodziewać znaczących zniżek w cenach. Więcej o najmie krótkoterminowym tutaj.

Wybór opcji zakupu auta wydaje się być obecnie dużo łatwiejszy niż parę lat temu. Różne formy najmu/ leasingu auta dają nam komfort nie angażowania kapitału, ale każda opcja zależy też od indywidualnych preferencji danej osoby oraz późniejszego przeznaczenia auta.


Kilka słów o Eli:

Elżbieta Paternoga – księgowa, przedsiębiorca, mama 2 córek, wolontariusz Akademii Przyszłości. Od 1993 roku nieustannie pogłębia swoją wiedzę w zakresie księgowości. Pracowała w takich firmach jak Siemens, Netia, czy Kromberg & Schubert (podwykonawca Volkswagen), by w 2013 roku wypłynąć na szerokie wody i założyć własną działalność gospodarczą. 🙋‍♀

Stronę jej biura znajdziecie pod tym linkiem


Masz pytania do naszego Eksperta z zakresu księgowości i prowadzenia własnej działalności? Zapraszamy do napisania ich do nas na kontakt@dookolapracy.pl 
Co jakiś czas na naszym portalu opublikujemy na nie odpowiedzi!